Niemiecki Altstadtfest w Goerlitz i polskie Jakuby w Zgorzelcu tego lata nie odbędą się w tradycyjnej formie. Jednak jak możemy przeczytać na stronie Urzędu Miasta: “Trwają konsultacje pomiędzy samorządami Zgorzelca i Goerlitz na temat planowanych na ten rok wspólnych imprez kulturalnych.”
Czas pandemii COVID19, który spowodował odwołanie już w ubiegłym roku zarówno festiwalu ViaThea, Altstadtfest, jak i Jakubów, niestety nie skończył się. Świat, Europa, oba nasze kraje – Polska i Niemcy wciąż walczą z wirusem, a obostrzenia sanitarne i epidemiczne związane z tą walką dalej się utrzymują. Nie wiadomo kiedy zniesione zostaną ograniczenia związane z przekraczaniem granicy (testy, kwarantanna), czy z liczbą osób uczestniczących w wydarzeniach publicznych. Dlatego właśnie burmistrzowie Zgorzelca Rafał Gronicz i Goerlitz Octavian Ursu podjęli decyzję, że organizowane zawsze w ostatni weekend wakacji festyny Altstadtfest i Jakuby, które są imprezami bliźniaczymi niczym dwie połówki jednego jabłka, nie odbędą się w formie, którą znamy od lat.
Chcemy wyodrębnić poszczególne elementy Altstadtfest i stworzyć z nich imprezy o mniejszym formacie — pisze w specjalnym liście do burmistrza Rafała Gronicza nadburmistrz Goerlitz.
Podobną koncepcję wakacyjnych imprez mają także zgorzeleccy organizatorzy Jakubów. Można więc powiedzieć z dużą dozą pewności, że festyn w dotychczasowej formule wielkiego jarmarku historyczno-artystycznego nie odbędzie się. Trwają jednak prace nad przygotowaniem wydarzeń kulturalnych, które stworzą ciekawą i atrakcyjną alternatywę kulturalną dla sierpniowych Jakubów.