Zawiązała się już w grudniu 1945 roku, kiedy jeszcze w ówczesnych Zgorzelicach Polacy stanowili mniejszość! To już wtedy garstka pionierów i eks-żołnierzy skrzyknęła się na próby w dawnej restauracji Sanssouci na dzisiejszym Ujeździe. Prowadzenia zespołu podjął się Marian Dąbrowski, a jedną z pierwszych premier była komedia „Poseł czy kominiarz”. Inne źródła oddają palmę pierwszeństwa sztukom „Sublokatorka” lub „Rewia”. Pewne jest jednak, że widzowie mogli oglądać pierwsze przedstawienie już na początku 1946 roku, a tym samym Teatr Ziemi Zgorzeleckiej, bo tak brzmiała jego oficjalna nazwa, można uznać za najstarszy polski teatr na Dolnym Śląsku!
Największe sukcesy zgorzelecka scena odnosiła w latach 60 i 70, kiedy to kuratelę nad teatrem sprawował Marian Szałecki. Pierwsza premiera prowadzonego przez niego zespołu odbyła się 24 lutego 1966 r. Na afisz trafiła autorska sztuka Mariana Szałeckiego pt. „Wygnany”. To było preludium do ponownego rozkwitu teatru w Zgorzelcu, którego Marian Szałecki był motorem i szamanem w jednej osobie.
Kolejne lata nie były już tak łaskawe dla amatorskiej, zgorzeleckiej sceny. Być może aż do teraz, bo trudu reaktywowania teatru podjęła się aktorka Małgorzata Grabowska.
Pierwsze spotkanie organizacyjne odbyło się 1 lutego w Miejskim Domu Kultury w Zgorzelcu. Teraz tylko nam czekać na pierwszą od wielu lat premierę!