NaStyku.pl

Pisał do Hrabiego, zaśpiewa w Zgorzelcu

Znany z kabaretu, radiowej Trójki i Szkła Kontaktowego Krzysztof Daukszewicz wystąpi w Zgorzelcu. Właśnie ruszyła sprzedaż biletów.
Krzysztof Daukszewicz wystąpi w styczniu w zgorzeleckim MDK
Krzysztof Daukszewicz wystąpi w styczniu w zgorzeleckim MDK

Nie wściubia się nosa do cudzej korespondencji. No chyba, że są to listy do Hrabiego i czyta je sam autor. „Pyta mnie Pan, Hrabio, a z jakiego powodu wysłaliśmy do Zatoki Perskiej dwa szpitale polowe. Panie Hrabio, z takiego samego powodu, dla którego kuwejcki partyzant miał francuski karabin zapłacony amerykańskimi dolarami zrobiony ze szwedzkiej stali w niemieckiej fabryce przez Turków. Taki właśnie karabin przywiózł mój znajomy z Mołdawii; kupił go tam od jednego ruskiego żołnierza za paczkę tajwańskich prezerwatyw sprawdzanych elektronicznie. I było to pierwsze spotkanie żołnierza radzieckiego z zachodnią elektroniką."
Tak. Nie mylą się Państwo, to fragment listu do Hrabiego, który wymsknął się spod pióra Krzysztofa Daukszewicza. Ów Daukszewicz właśnie, gościem będzie w Zgorzelcu. Żeby być precyzyjnym panie hrabianki i panowie szlachta w niedzielę 27 stycznia. Zachrząka i zabrzdąka na scenie domu kultury przy ul. Parkowej już o godz. 17. A na razie, jak do nas napisał w specjalnym liście, możemy już sprzedawać bilety na jego kabaretowy program pt. „Jedz kawiorek”, z którym nad Nysę przyjedzie. Cena jak za zobaczenie i usłyszenie tego indywiduum do udźwignięcia, bynajmniej nie przez żurawie ze Stoczni Szczecińskiej - 45 zł od głowy. Każdej. Tak że ten, zapraszamy do MDK Zgorzelec po bilety albo też do zanabywania przez internet na stronie www.kupbilecik.pl

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

fot. Organizator

Spektakl: Kolacja na cztery ręce

Kultura
wtorek, 02 kwietnia 2024, 08:54
Hotel Turyński w Lipsku. Jest rok 1747, przy jednym stole zasiadają wybitni kompozytorzy: Jerzy Fryderyk Haendel oraz Jan Sebastian Bach…Historia, która się nie wydarzyła, ale w teatrze wszystko jest możliwe.

Zobacz również