Trójnarodowa, ponadgraniczna współpraca stanowi kwintesencję naszego festiwalu - mówi Ola Staszel z trójosobowego zespołu kierowniczego. - Organizacja programu festiwalowego w kooperacji z ponad 20 kinami w trzech krajach nawet w normalnych warunkach stanowi nie lada wyzwanie.
Biorąc pod uwagę stale wzrastające ograniczenia w życiu publicznym spowodowane rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa, zamknięte sale kinowe, zamknięte granice naszych sąsiadów, Polski i Czech, a także niemożliwy do przewidzenia rozwój sytuacji w nadchodzących tygodniach, odpowiednie przygotowanie i realizacja festiwalu w zaplanowanej formie nie jest możliwa. Decyzję tę podjęliśmy z ogromnym żalem. Jednakże zdrowie całego zespołu i naszych gości są dla nas w tej sytuacji absolutnym priorytetem!“
Także Thomas Zenker, burmistrz Zittau, miasta, które położone jest centralnie na granicy z Polską i Czechami, wyraził swoje ubolewanie:
Decyzja o odwołaniu Nyskiego Festiwalu Filmowego jest w odniesieniu do obecnej sytuacji bardzo przykra, ale całkowicie zrozumiała. Festiwal jest ambasadorem naszej woli o ścisłej współpracy ponadgranicznej, tym bardziej z niepokojem przysłuchujemy się obecnym dyskusjom w Warszawie i Pradze o możliwości całkowitego zamknięcia granic. Dla rozwoju naszego wspólnego regionu stanowiłoby to ogromny hamulec, dla myśli europejskiej porażkę.
Miasto Zittau nadal wspiera Nyski Festiwal Filmowy i pozostaje jego partnerem, także w przypadku realizacji festiwalu w alternatywnej formie – to słowa Zenkera.
17. edycja Nyskiego Festiwalu Filmowego nie przepadnie jednak zupełnie. Pod uwagę brany jest późniejszy termin festiwalu i jego organizacja w skromniejszej formie lub udostępnienie części programu festiwalowego online. W tej chwili sprawdzane są wszystkie możliwe opcje.
Aktualne informacje na ten temat na stronie: www.neissefilmfestival.net